Życie choć piękne tak kruche jest,
Wystarczy jedna chwila, by zgasić je.
Pamięć ludzka ulotna jest, zacierają się nawet te najdramatyczniejsze wydarzenia, dlatego rocznica Grudnia 70 gromadzi co roku, mimo ogromnego wysiłku związkowców z NSZZ „Solidarność”, coraz mniej osób.
Tak było i tym razem. 16 grudnia o godzinie 10.00 pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców rozpoczęła się I część obchodów 44 rocznicy „Wydarzeń Grudniowych”. Mimo listu wysłanego przez Wojciecha Książka – Przewodniczącego Sekcji Regionalnej Oświaty ZRG z prośbą o liczne uczestnictwo gdańskich szkół, stawiło się zaledwie kilkanaście delegacji, za co przekazujemy szczególne podziękowania Dyrektorom, Nauczycielom i Uczniom z: Gimnazjum Nr 2,Gimn. Nr 29, Gimn. Nr 17 ( ZKPiG nr 13), Gimn. Nr 3, Gimn. Nr 8, Gimn. Nr 48. Gimn. Nr . 11,ZKPiG nr 12 SP nr 57, SP Nr 65, SP Nr 20, SP Nr 14, ZSSiO, ZS Morskich, ZSO Nr 2 oraz Gimnazjum Nr 12 z Gdyni, Zespołu Szkół Handlowych z Sopotu ( w wieczornej części uczestniczyła też delegacja z Zespołu Szkół w Łęgowie im Ofiar Grudnia 70). Po rysie historycznym i odczytaniu Apelu Poległych, fragment pieśni „Mury” wspaniale wykonała Dominika Kwiatkowska ze Stowarzyszenia „Kuźnia Patriotyczna” działającego przy ZSKPiG Nr 28 w Gdańsku. Modlitwa za poległych i złożenie wieńców z udziałem dużej delegacji Stoczniowców, zakończyły tę część obchodów. Zgromadzeni mogli skorzystać z darmowego wstępu do ECS, co wiele delegacji uczyniło. Kwiaty złożyła m.in. Pomorska Kurator Oświaty Elżbieta Wasilenko i Wiceprezes Zarządu Oddziału ZNP – Halina Mężyk.
W wieczornej części uroczystości rozpoczęła o godz.17.00 Msza Św. kościele Św. Brygidy w Gdańsku, którą koncelebrowali ks. kanonik Ludwik Kowalski, ks. S. Płatek i Duszpasterz Ludzi Pracy Wybrzeża ks. prałat Sławomir Dr Decowski. W homilii zwrócił uwagę na konieczność krzewienia pamięci o ofiarach z lat 70 i 80 złożonych w obronie wolności i niepodległości, z nadzieją na uratowanie godności człowieka. Ich poświęcenie stało się kamieniem węgielnym niepodległej Polski, jesteśmy więc winni im pamięć. Po Mszy Św. zapalono znicze przy sarkofagu Prałata Jankowskiego i pomniku Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki, a wychodzący z kościoła od organizatorów otrzymali również zapalone znicze, z którymi pochód udał się ulicami Gdańska pod Pomnik Poległych Stoczniowców w rytm melodii „Legionów” granych przez Orkiestrę Pstrong.
Ostatnim akordem uroczystości był Apel poległych, krótka modlitwa i złożenie wieńców, wiązanek oraz zniczy przez zgromadzonych, w tym przez liczną delegację naszej KM z przewodniczącą Bożeną Brauer. Wiązankę w imieniu Prezydenta Gdańska złożył jego zastępca Piotr Kowalczuk. Przemówienia wygłosili–Prezes IPN Łukasz Kamiński i przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego Krzysztof Dośla, który podkreślił, że mimo 25 lat niepodległości, nadal nie rozliczono zbrodniarzy odpowiedzialnych za śmierć setek Polaków, którzy oddali za nią życie.
Zgromadzeni szczególnie gorąco powitali delegację związkowców z Podhala, podkreślając ich trud w oddaniu hołdu ofiarom Grudnia. Szkoda, że gdańszczanie nie potrafią pamiętać, ale też ze strony władz miasta nie widać zapału do propagowania tej uroczystości. Samo wywieszenie flag i obecność prezydenta w kościele to stanowczo zbyt mało.
Hanna Minkiewicz