W sobotę 31 stycznia 2015 r. o 13.30 ponad 30-sto osobowa grupa związkowców z naszej organizacji związkowej uczestniczyła w marszu zorganizowanym przez Radę Rodziców w obronie Pałacu Młodzieży, by w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec planów likwidacyjnych, jakie zaproponowały gdańskie władze oświatowe.
Protestowaliśmy przeciw likwidacji placówki oświatowej, której dorobek jest powszechnie znany i w pięknym programie artystycznym został przedstawiony na deskach Opery Bałtyckiej z okazji 35-lecia Pałacu Młodzieży. Może gdyby prezydent Adamowicz obejrzał występy wychowanków Pałacu Młodzieży, też doceniłby jego funkcjonowanie. Marsz zorganizowany przez rodziców to kolejny etap protestów. Miasto już zapowiedziało, że wycofa się z likwidacji placówki, ale nadal zamierza zwolnić wszystkich nauczycieli, by wyjąć ich spod Karty nauczyciela i zatrudnić na Kodeksie Pracy. Jako związkowcy będziemy do końca bronić Karty Nauczyciela, gdyż argument o zaoszczędzeniu na płacach, jest nie do przyjęcia. A tak na marginesie: czy któryś z urzędników zadał sobie pytanie, jakie koszty poniesie miasto na sfinansowanie pensji w Pałacu Młodzieży, gdy nie będzie już subwencji oświatowej na ten cel? Walka w gdańskiej oświacie rozgorzała na dobre i zatacza coraz większe kręgi.
Hanna Minkiewicz